Od 6 listopada na granicy polsko-ukraińskiej trwa protest przewoźników. Polacy domagają się zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich. Bez tego, jak mówią, nie ma mowy o zdrowej konkurencji. Już teraz szacunkowo ponad 90 proc. rynku należy do przewoźników z Ukrainy. Postanowiliśmy sprawdzić sytuację po jej drugiej – ukraińskiej stronie. – Czuję hejt. Jako Polak jestem niższą rasą w Ukrainie – mówi Onetowi jeden z polskich kierowców.
Subskrybuj kanał:
[ Ссылка ]
Facebook Onet Wiadomości: [ Ссылка ]
Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl
![](https://i.ytimg.com/vi/2vkLhobgm8s/mqdefault.jpg)