Pomalują, uczeszą. Wyglądasz pięknie. Zaproponują kawę. Przypną mikroport i... wchodzisz na plan. Tu kolejne zaskoczenie. Niewiele tu osób. Zaledwie kilka. Kanapa wygodna. Atmosfera zupełnie swobodna. Zamieniasz kilka słów z prowadzącymi, w tle ktoś zaczyna liczyć... Pięć! Cztery! Trzy! Dwa! Jeden!