Ten film przedostał się do opinii publicznej po dwóch latach od zdarzenia i pokazuje kobietę, która próbowała podciąć gardło policjantowi na posterunku.
Jennifer Berube została uniewinniona w zeszły roku, po oskarżeniu o próbę zabójstwa policjanta. Jej prawnicy odnieśli sukces przekonując sędziego, że ta chciała jedynie wystraszyć policjanta i nie miała zamiaru go zabijać.
Berube, która była w tym czasie bezdomna, została aresztowana w 2012 roku wraz z jej ex-mężem za próbę kradzieży kart kredytowych. Zdołała przemycić na posterunek nóż.
W sądzie mówiła, że słyszała, swojego męża, który próbował się powiesić w jego celi i chciała mu pomóc. Zaplanowała więc, że dźgnie policjanta i zabierze mu klucze do celi.
Ostrze cudem minęło tętnicę szyjną. Adwokat Berube powiedział, że była pielęgniarka wiedziała co robi i nie chciała zabić policjanta.
Gdyby chciała śmierci funkcjonariusza, po prostu wbiła by ostrze w jego szyję a nie starała się go tylko naciąć.
Sędziów w jakiś magiczny sposób to tłumaczenie przekonało i uniewinnili kobietę.
Sprawiedliwości stało się zadość? Jak Wam się wydaje?
