Trwają zbiory ziemniaków. Plony zbierane wcześniej były bardzo dobre. Późniejsze deszcze utrudniły zbiór, ale też spowodowały, że bulwy są zbyt nawodnione i mogą stanowić problem w przechowalnictwie. Dlatego rolnicy starają się jak najwięcej sprzedać teraz. Ci, co wyspecjalizowali się w produkcji na frytki i chipsy mają stałe wieloletnie kontrakty i będą je przechowywać i sukcesywnie odstawiać aż do lipca przyszłego roku.
![](https://i.ytimg.com/vi/4hWdde4J-5w/maxresdefault.jpg)