Na co dzień wiele ludzi traktuje ich z pogardą. Zmierzają się z przypadkami agresji słownej i fizycznej. Wiele ludzi nie zdaje sobie sprawy, że człowiek, który opatruje ich ranę, kilkadziesiat minut wcześniej wyciągnął ze szpon śmierci kolejną osobę. Tak było i w tym przypadku. Po wyczerpującej akcji ratunkowej, u kierowcy autobusu powróciło krążenie. Ambulans S5 w asyście ratownika na motocyklu odjeżdża do szpitala.
Czy można zrobić coś wiecej dla drugiego człowieka, niż uratowanie życia? Jak mało kto, zasługują na szacunek!
🚑💪😍
