Los sprawił, że w przyszłorocznych eliminacjach mundialu w Katarze znów zmierzymy się z odwiecznymi rywalami – Anglią. Do tej pory z tą reprezentacją udało nam się wygrać tylko raz, w czerwcu 1973 roku. Włodzimierz Lubański – wówczas jeden z najlepszych napastników na świecie, o którego starania czyniły takie kluby jak Real Madryt czy największe angielskie marki – z jednej strony poprowadził Polaków do wielkiego triumfu, niesamowicie pracując dla drużyny, z drugiej: przeżył osobisty dramat. Koszmarna kontuzja po starciu z Royem McFarlandem przekreśliła jego międzynarodową karierę na 3 lata. Jak doszło do tej sytuacji? Dlaczego ciężar gatunkowy tego spotkania był tak duży? W czym starszym kibicom Lubańskiego przypomina dziś swoim stylem gry Robert Lewandowski? Zobaczcie naszą analizę.
Subskrybuj "Łączy nas piłka": [ Ссылка ]
Oficjalny kanał Polskiego Związku Piłki Nożnej.
