Rys historyczny:
"Tradycja Jarmarku św. Dominika sięga XIII wieku. W ostatnią sobotę lipca ściągały do Gdańska liczne rzesze niemieckich, francuskich, angielskich, a nawet hiszpańskich i portugalskich kupców. Do portu zawijało ponad 400 okrętów z francuskim i hiszpańskim winem, jedwabiem, konfiturami, portugalskimi przyprawami korzennymi, cyną i suknem angielskim. Przybywali zewsząd cyrkowcy, akrobaci, kuglarze i trupy aktorskie..."
Moja, "filmowa" relacja ("relacja na żywo"), to: wielobarwna parada, w której uczestniczą zarówno włodarze Miasta Gdańska, turyści oraz Gdańszczanie, jak i przeróżne postaci historyczne i mityczne, przybywające na Jarmark św. Dominika. W orszaku prym wiodą: Złoty Hermes, alegorie ze Złotej Bramy (ZGODA, SPRAWIEDLIWOŚĆ, Pobożność, Rozwaga, POKÓJ, WOLNOŚĆ, Szczęście i Sława), Kogut -- symbol Jarmarku. Orszak (a wraz z nim ...bębniarze, trębacze oraz kupcy i rzemieślnicy) dociera do Zielonej Bramy...
Punkt kulminacyjny, czyli ceremonia otwarcia ... scena pod Zieloną Bramą...
...a co widziałam to Wam opowiedziałam. Pozdrawiam.
![](https://i.ytimg.com/vi/5ujf4GBn8dw/maxresdefault.jpg)