Nie od naszego temperamentu i ekspresji wypowiedzi zależy to, czy zostaniemy wysłuchani przez Pana Boga. Pan Bóg widzi nas w naszej sytuacji. Dociera do sedna pragnienia Twojego serca. Tego Boga nie można wyprowadzić z równowagi ekscesami i tupaniem. Zniecierpliwiony urzędnik królewski przerwał Jezusowi jego wywód. Natychmiast usłyszał pożądaną informację. Przyjęcie takiej wiadomości nie było łatwe, gdyż to całe działanie wyglądało na zbyt łatwe. Powiedział, trochę niegrzecznie, i otrzymał w pełni. Nawet gdyby wracając do domu zwątpił w deklarację Jezusa, łaska nie zostałaby cofnięta. W relacji z Panem Bogiem z naszej strony są stany nieustalone. Dla Niego wszystko jest jasne. Jest uzasadniona potrzeba, wtedy nawet złe, nieumiejętnie poczynione w pośpiechu, podanie zostałoby pozytywnie rozpatrzone. Chrystus jest konkretny.
