10 listopada, w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. Papieża Jana Pawła II w Biłgoraju odbyła się niecodzienna akademia szkolna, poświęcona obchodom 97 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Niecodzienność spotkania przejawiała się w tym, iż nie było to tylko zwyczajne przypomnienie wydarzeń z 11 listopada 1918 roku, ale koncert znanych, polskich pieśni patriotycznych, koncert wyśpiewany przez całą szkolną społeczność. Wszyscy uczniowie, wraz z dyrekcją, wychowawcami i nauczycielami wspólnie zaśpiewali kilka pieśni patriotycznych począwszy od Hymnu Narodowego, przez ‘Pierwszą Brygadę’, ‘Rozkwitały pąki biały róż” czy ‘Wojenko, wojenko’. Celem właśnie takiego typu akademii było kultywowanie tradycji i przypomnienie patriotycznych pieśni, których młode pokolenie często nawet nie zna i nigdy nie słyszało. Ponadto do każdej z piosenek wyświetlano krótkie filmy, które były ilustracją do utworów i pokazywały grozę tamtych czasów, cierpienie wielu ludzi, a także radość z odzyskanej wolności. „W wielu domach nie śpiewa się ani nie słucha takich patriotycznych piosenek, a tak bardzo potrzeba tą tradycję podtrzymywać i uczulać na tą naszą polskość, pokazywać, że mamy wiele swoich pięknych utworów, a nie tylko współczesne, najczęściej obcojęzyczne piosenki” – podkreśla organizatorka wydarzenia i nauczyciel historii w Katolickim Liceum, Kinga Birut-Solak.
„Chcemy dzisiaj podziękować Panu Bogu i tym wszystkim, którzy walczyli za Ojczyznę, a są często nieznani, którzy oddali swoje życie, abyśmy mogli spotykać się w wolnej Polsce. I ta dzisiejsza uroczystość jest po to, abyśmy nie deptali swojej historii, abyśmy z dumą o niej mówili i nie wstydzili się jej, bo z naszej Ojczyzny powinniśmy być dumni, do której powinniśmy się przyznawać, której godłem, flagą i mową powinniśmy się szczycić” – mówił na początku dyrektor szkoły, ks. Witold Batycki.
Koncert okazał się pomysłem trafionym w dziesiątkę, gdyż uczniowie wspaniale weszli w klimat wspólnego śpiewania, czuli również radość i dumę z wolnej Polski i z tego, że są Polakami, a ponadto kiedy wybrzmiała już ostatnia piosenka, chcieli śpiewać dalej kolejne pieśni. „Widać, że młodzież pragnie takiego żywego kontaktu z historią, nie tylko przez suche, teoretyczne fakty z podręczników, ale przede wszystkim przez świadectwa z tamtych czasów, przez poruszającą serca muzykę i treść tych utworów, bo kogóż dziś nie wzruszają słowa pieśni: „Jasieńkowi nic nie trzeba już, bo mu kwitną pąki białych róż…Tam, pod jarem, gdzie w wojence padł, wyrósł na mogile białej róży kwiat” – dodaje Kinga Birut-Solak.
![](https://i.ytimg.com/vi/97SVtt69eoE/maxresdefault.jpg)