Każdy kto wychodzi z przemocy narcystycznej ma wrażenie, że co najmniej cały świat go nie rozumie albo że wszyscy są przeciwko nam. Nikt nie rozumie naszego bólu, czujemy się jak odludki i ludzie z innej planety mówiący zupełnie innym językiem.
Wielokrotnie o całej sytuacji przebywania w związku narcystycznym dowiadujemy się z dużym opóźnieniem, szczęściarzem jest ten kto ten proces zauważył w miarę szybko. Jest jeszcze szansa na jakąkolwiek reakcję i obronę swojej osoby. Wszystkie te osoby które doprowadzone niemalże do szaleństwa, decydują się na odejście od narcystycznego partnera, doznają swoistego rozdwojenia jaźni.
Nagle spostrzegamy że wokół nas jest pusto. Postrzegani jesteśmy jak dziwolągi i tak naprawdę nikt nie wie o co nam chodzi. Przecież nasz partner to cudowny, wspaniały człowiek. Jak więc możemy mieć jakiekolwiek pretensje do jego osoby, skoro on ledwo co z nami wytrzymywał. Normalnie złoty człowiek 😊.

свернуть