Aris - Nie wytrzymał tekst piosenki
1.Zwykły dzieciak, patologia w chacie, ciągłe awantury
W domu jak zawsze kłótnia, a za oknem dzień ponury
Który, to raz z kolei, ojciec wszystkiego się czepia.
Syn już płaczę, bo przeczuwa to !, co go zaraz czeka
Ojciec psychopata !, znowu wyżywa się na nim
Chłopak płacze, woła pomocy, ale to na nic
I za nic, nikt nie pomoże i nie wiem czemu
Policja ani nikt tu, nie widzi problemu.
Kurwa gdzie tu jest logika !, w około sami skurwiele !
Pościel we krwi, ale przecież nikt, nie wie co się dzieje
Chłopak ma cichą nadzieję, że wszystko będzie w porządku
Chodź !, od pewnego czasu brak !, zdrowego rozsądku
Pęka coś u niego w środku, już od dłuższego czasu
Ale kryje to w sobie i milczy, nie znosi hałasu
Ciężka sprawa, bo on jest sam !, na przekór świata
Chodzi po śmietnikach, aby przetrwać, szkoda chłopaka.
2.Kolejny dzień, znowu takie same jazdy,
W domu goście, a on nie ma coś jeść, to dzień jak każdy
Wszyscy, mają go w dupie, nikt się nie interesuję
Że on chodzi ciągle głodny, że w tym domu się źle czuje
W sumie, to go rozumiem, nawet nikt go nie zapyta
Czy u niego jest okej i co tam u niego słychać
Jakaś lipa, nie ma kolegów, nikt go nie lubi
Stara się to wszystko zmienić, cały czas bardzo się trudzi
Lecz to na nic, bo jest biedny, nie ma oryginalnych ciuchów
Kurwa co wy myślicie !, że biedny !, to nie ma uczuć !
Każdy powinien mu współczuć !, podejść i porozmawiać
Wychowuję się sam, co dnia stara się nie płakać.
Masakra !, co to za sprawiedliwość tego świata
W którym dziecko walczy, żeby przetrwać i to nie farsa
Z wrogością do rodziców, dopuszcza pierwszych kradzieży.
Robi to tylko dlatego, żeby zdołać jakoś przeżyć.
3.Kradzieże, zamieszania, napady, konflikty z prawem
I w pewnym momencie chłopak przestał sobie dawać radę
Do tego jeszcze w tym domu źle, cały czas to samo
Afery co drugi dzień, no i łzy w oczach co rano.
Towarzystwo się śmieje, że chodzi tak samo ubrany
Wyzywają go gnębią bo każdy z nich jest taki cwany
W grupie, każdy to kozak, w pojedynkę sami leszcze
I jak na złość, kolejna sprawa w sądzie doszła jeszcze.
Chłopak sobie nie radzi, jedna myśl żeby się zabić
No bo tych wszystkich problemów raczej nie da się naprawić
Poprawczak na głowie, a ojciec znowu się wyżywa
Matka nie reaguje, bo ma w dupie swego syna.
Powiedz ile można cierpieć, chłopak w końcu nie wytrzymał
Wziął nóż w dłoń, po czym wbił go w brzuch i taki był finał
Ojciec pierwszy raz się przejął i przeciął swoje tętnice
Właśnie przez taka głupotę można stracić swoje życie !
![](https://i.ytimg.com/vi/AYKM49F9osU/mqdefault.jpg)