Serwus, kopę lat i tak dalej, mam nadzieję nagrywać teraz często i gęsto, już z 5 filmików mam w przysłowiowym zanadrzu a w nie-przysłowiowych planach, mam nadzieję, że Państwu również mija jako-tako ten ciężki czas, że czytacie, tańczycie, śpiewacie, jecie, śpicie i kochacie życie. Ja teraz na pewno. Książka taka sobie ale miałem nagrać to nagram, przepraszam jeśli po dwóch miesiącach zapomniałem nieco co się tam działo i nie poszła mi ta recenzja tak gładziutko jakbym chciał. Niemniej, teraz może być już tylko lepiej.
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
Muzyka:
Tsegue-Maryam Guebrou - Ethiopiques, vol. 21: Emahoy
Wino:
nie ma jest herbatka
jest mi niezmiernie miło, że tyle osób zdecydowało się zasubskrybować kanał pająki w czasie mojej nieobecności, kiedy nie wstawiałem nic nowego. Co więcej, wzrost kanału zdaje się być szybszy teraz, gdy od dwóch miesięcy nie pojawił się nowy materiał, niż kiedy wstawiałem odcinki raz na tydzień. Tylko taka obserwacja, może wzrost przyspieszy jeszcze bardziej teraz, kiedy wróciłem, kto to wie. Niestety nasza nieustająca walka z algorytmem plasującym nisko nasze filmiki w wyszukiwaniu yt wciąż trwa. Niezależnie od obecności słowa pająk pająki pajączki w tytułach, opisach i tagach, nasze materiały wciąż są w tyle za filmikami zdającymi się być mniej zoptymalizowanymi pod tym względem. Kiedy skończy się dyskryminacja pająków literackich na rzecz pająków rzeczywistych? Czy yt musi autorytatywnie i, śmiem rzec, niemal totalitarnie pchać prawdziwe pająki i pajączki w górę kiedy ludzie wyszukują frazę pająki? Skąd może mieć pewność, że chcą zobaczyć właśnie o pająki a nie... Pająki?? Na tym chyba zakończymi moje co-odcinkowe narzekanie na SEO i naszą pozycję, robię to, nawiasem mówiąc, żeby dołożyć słów do opisu bo im więcej słów kluczowych (pająk pająki pajączki) w opisie tym większe szanse na dobry spot w wyszukiwaniu. Jest również moją nadzieją, że im większą widownię zgromadzi kanał Pająki, tym więcej będzie kliknięć specyficznie w ten kanał przy wyszukiwaniu i może to jakoś popchnie go do góry. No dobrze, męczy mnie już myślenie o tym, idę zjeść pająki, nie, nie pająki, raczej jogurt grecki.
