Witam Cię chlebem, solą, gorzałką z zagrychą i wersem,
szesnaście linijek historii, szesnaście wersetów z sensem,
my słowianie honoru, dumy, na świecie mamy najwięcej,
nasze dziewoje, kultura, sztuka, także są dla mnie najlepsze.
Nie raz mogliśmy się załamać, nie upadliśmy na kolana,
niespotykana słowiańska wiara, nie raz próbie poddawana,
o potędze naszej uświadamia, dzień jedenasty listopada,
ten dzień szacunku wymaga, przed mym domem polska flaga.
Statuła świętowita, Wolin, Ślęża, Skała Wawelska,
kamienne kręgi we wsi Odry, to nasze słowiańskie miejsca,
dziś sunę z dumą przez chodnik, dumny z tego gdzie teraz mieszkam,
mów mi figlarz, rojber, psotnik, bo taki styl preferuje w wersach.
Mamy gware, mamy wiare, obaliśmy zabór...
Mamy talent, wuchte marzeń, odzyskaliśmy naród...
Chociaż czasem, irytują, zachowania słowianów...
Mamy dumę, dobre serce i mase ambitnych planów...
![](https://i.ytimg.com/vi/CRLSYgY4K9Y/maxresdefault.jpg)