Tagine można zrobić na jakiś milion sposobów. Generalnie sztuka polega na dosyć długim podgrzewaniu na stosunkowo niewielkiej temperaturze. możemy to robić na gazie, w piekarniku na świeczce lub w ognisku. Włócząc się po Maroko widziałem setki przeróżnych sposobów robienia Tagine. Zasada była jedna : dużo warzyw i odrobinka mięsa (bo tam bardzo drogie i trudne do zdobycia). Ja dzisiaj użyłem małe kawałki kurczaka, trochę cebuli , czosnku, batatów , selera naciowego imbiru i co tam jeszcze w lodówce znalazłem. Najważniejsza sprawa to dużo pachnących przypraw : papryki słodkiej i pikantnej , kolendry, pieprzu, kurkumy, curry, gara masal i co tam wam jeszcze do głowy wpadnie. Dodałem też nieco cynamonu i śliwki suszone, daktyle, migdały i orzeszki ziemne.
![](https://s2.save4k.ru/pic/C_ACAV7Fu7M/maxresdefault.jpg)