Kiedy dziecko zabierze się jako pasażer na gapę i komplikuje ci plany wakacyjne...😛
Nam na szczęście żadne dziecko nie zaplątało się w walizce i pierwszy raz od wielu lat cieszymy się urlopem tylko we dwoje. Możemy oglądać stare, nudne budynki, pochodzić spokojnie po muzeum, nie boimi się meduz i nie marudzimy przy kilkugodzinnym łażeniu krętymi uliczkami.
Jadąc na wakacje z dziećmi wypoczynek musi być pod wieloma względami dostosowany do ich potrzeb i jako rodzice często rezygnujemy z robienia w wakacje tego, co sami lubimy, wybierając jednocześnie to, co lubią nasze dzieci. Dlatego zrozumcie swoich rodziców, kiedy chcą gdzieś pojechać sami, razem...bez was😉 Wciąż was kochają, po prostu potrzebują też zaspokoić czasem własne potrzeby.
![](https://i.ytimg.com/vi/DOIzGp37EMc/maxresdefault.jpg)