Kocham grać koncerty. Wszystkie. Elektryczne, akustyczne, dla garstki osób i dla tłumów. Jeszcze nigdy natomiast nie grałam bez publiczności. Nawet na jednym z moich pierwszych koncertów, który był totalną klapą była jednak ekipa klubu, barman i pani sprzątaczka. Pamiętam, że dałam z siebie wszystko. Jednak prawdziwym wyzwaniem był akustyczny koncert „Artysta też człowiek”. Brakowało obecności ludzi. A jednak dzięki klimatycznej scenie Relax, moim wspaniałym muzykom i wielkiej tęsknocie za graniem na żywo w czasie pandemii było to jedno z najpiękniejszych spotkań muzycznych w moim życiu. Zagraliśmy największe przeboje w nowych, intymnych aranżacjach” - Patrycja Markowska
Cały koncert możecie obejrzeć na stronie [ Ссылка ] po wykupieniu dostępu: [ Ссылка ]
![](https://i.ytimg.com/vi/DrBHO3aCxxw/maxresdefault.jpg)