Piosenka Jana Kondraka w brawurowym wykonaniu skrzypaczki, Kasi Wasilewskiej.
Strop na bruku cuchnie spalenizną
Na trawniku zrytym czołgu wrak
Promyk piasku walczy z leja blizną
I zbłąkana kula śpiewa a nie ptak
A ja
A ja
A ja sadzę bratki na kopczyku
Ziemia się ociepla od mych rąk
Bratek noszę wciąż we flakoniku
Taką mnie rozpoznasz tam gdzie światła krąg
A te bratki mają takie mądre mordki
Tak umieją patrzeć słońcu prosto w twarz
A te bratki mają takie mądre mordki
Tak je nauczyłam Ale czy je znasz
Wieki mkną i cuchną spalenizną
Ciągle na trawniku jakiś wrak
Ciągle piasek walczy z leja blizną
I zbłąkana kula śpiewa a nie ptak
A ja
A ja
A ja sadzę bratki na kopczyku
Ziemia się ociepla od mych rąk
Bratek noszę wciąż we flakoniku
Taką mnie rozpoznasz tam gdzie światła krąg
A te bratki mają takie mądre mordki
Tak umieją patrzeć słońcu prosto w twarz
A te bratki mają takie mądre mordki
Tak je nauczyłam Ale czy je znasz
![](https://i.ytimg.com/vi/EgaPvOSw0uI/mqdefault.jpg)