14 października rosyjski inżynier Gleb Karakulov razem z żoną i córką wszedł na pokład samolotu lecącego z Kazachstanu do Turcji. Tym samym pożegnał się ze swoim życiem w Rosji. Karakulov nie jest zwyczajnym dezerterem – pracował dla Putina jako oficer w Federalnej Służbie Ochroni. Jako jeden z niewielu wyższych rangą Rosjan zdołał uciec i opowiedzieć o prywatnych szczegółach życia Putina.
Karakulov był odpowiedzialny za zabezpieczanie komunikacji. Przedstawił nowe informacje, które wskazują, że od rozpoczęcia wojny paranoja Putina mocno się pogłębiła. Swoją historią ma nadzieję zainspirować innych Rosjan do sprzeciwu.
![](https://i.ytimg.com/vi/ImeuMN6q0QU/maxresdefault.jpg)