Witam serdecznie! Należy się wszystkim drobne wyjaśnienie. Kiedy w Piątek(4.08.2017),po skończonej o 19:00 pracy, wsiadłem w pociąg IC,,Slęża"16111 i wyjechałem z Piotrkowa o 19:30 do Wrocławia, moim celem nie było jedynie kręcenie szlaku Wrocław-Kudowa(TLK,,Sudety") i Kudowa- Wrocław (TLK,,Pomorzanin").O zarwanej nocy na dworcu Wrocław Główny nie wspomnę. W związku z powyższym, przedstawiam film ze szlaku....na którym nie miałem prawa się znaleźć. Mam na myśli linie 143,281,355,14,25,17 oraz ,,Wiedeńkę".Od dłuższego czasu już wiadomo, że ma trasie Wrocław-Ostrów Wlkp.-Łódź PKP IC, swoje połączenia obsługuje wyłącznie jednostkami typu Dart ED161,ewentualnie Flirt ED 160 trafić się może. Zdarzył się jednak mały wyjątek. W związku z intensywnymi pracami torowymi na linii CMK- chodzi o odcinek Włoszczowa Północ-Opoczno Południe(podziękowanie dla PLK), składy kursujące tym odcinkiem, musiały zostać przetrasowane na inne trasy. Tak właśnie stało się w tym przypadku. W okresie 15.07-6.08.2017,pociąg EIC ,,Śnieżka" rel. Szklarska Poręba Grn.-Warszawa Wsch(kursujący 6,7),został skierowany na wspomniany wyżej przeze mnie szlak. Dotyczy to także pociągu EIC,,Odra"Wrocław Gł.-Warszawa Wsch.(1-5),który na odcinku Wrocław Gł.-Warszawa Zach. ,kursuje przez Łódź Widzew, ale tylko do dziś(10.08.2017).Od jutra składy te wracają na swoją trasę, czyli linię 61(proteza Koniecpolska) oraz CMK-ę(linia 4).Tym sposobem powstała film....który prawa powstać nie miał. Kręcony z jedynego wagonowego składu, którym z Wrocławia przez Łódź, można było do stolicy dotrzeć. Teraz słów parę o samej podróży. Muszę przyznać, że moim sprzymierzeńcem nie było słońce. Porządnie na niektórych odcinkach w obiektyw świeciło. Tego nie mogłem przewidzieć. Wycinanie filmu, też w grę nie wchodziło, bo za długo to wszystko planowałem, a sytuacja była nadzwyczajna i musiałem to nagrać. Wszystko zaczęło się od czerwcowej korekty rozkładu. Zacząłem przeglądać rozkłady i wtedy wpadła mi w oko objazdowa, wspomniana wcześniej trasa ,,Snieżki". Pojechałbym tą trasą wcześniej, ale miałem już zaplanowane inne trasy, nie wspominając już o biletach. Bo za mną jest tak , że każdą trasę planuję trzy tygodnie wcześniej. Nie inaczej było w tym przypadku. Miejscówkę zaklepałem sobie w wagonie 16, na 5.08.2017(Sobota).Zrobiłem to dokładnie 6.08.2017 po godzinie 1:00,kiedy przy komputerze siedziałem. Dlatego właśnie za bilet dałem 59 złotych, nie więcej. Jak przebiegła jazda do Stolicy?Ze Szklarskiej Poręby pociąg przyjechał z EP07-1006 na czele, opóźniony 10 minut. W związku z dalszym przebiegiem jego trasy, we Wrocławiu konieczna była zmiana kierunku jazdy. Samego wjazdu pociągu nie nagrałem ,bo zostałem zatrudniony do nagrywania...wypinania wspomnianej wcześniej ,,siódemki" ze składu. Śląska gwara mnie rozbraja. Cytuję ,,te kolego, chodź ze mną, nagrosz mnie k.....a jak loka urywom". Może myśleli że telewizja, jak mnie ze statywem zobaczyli? Żałuję, że nie nagrałem wjazdu pociągu .Co do podróży,to z Wrocławia Głównego wyjechałem z opóźnieniem 15 minut. Przy zmianie kierunku, pociąg przejęła EP09-039.Na odcinku do Warszawy Zachodniej, jedyny rozkładowy postój na Widzewie w Łodzi. To mnie trochę dziwi, bo objazd objazdem, ale moim zdaniem to w Ostrowie Wielkopolskim, zatrzymywać się powinien. I tak przed stacją na czerwonym stanął. Przed wjazdem do Stolicy, zastała mnie już ciemność. Może by tak się nie stało, gdyby pociąg planowo jechał. Ciekawe jak będzie w Niedzielę 27.08.2017,gdyż nie jest to moje ostatnie słowo jeżeli o ,,Śnieżkę" chodzi". Na razie jest nagrany film Wrocław Główny- Łódź Widzew-Warszawa Centralna z pociągu EIC ,,Śnieżka " 6150 relacji Szklarska Poręba Grn.-Warszawa Wschodnia, dla którego był to ostatni weekend na trasie o której wcześniej już pisałem. Do domu wróciłem pociągiem TLK,,Karpaty"53170 relacji Gdynia Gł.-Zakopane/Krynica/Przemyśl, podobnie jak to miało miejsce przed tygodniem przy okazji nagrywania filmów Warszawa Cen.-Terespol(TLK ,,Staszic") i Terespol-Warszawa Wsch.(TLK,,Skaryna").O standardach w tym pociągu już wcześniej pisałem. Tak czy inaczej-zapraszam do oglądania, tym bardziej że materiał może mieć archiwalne i historyczne znaczenie. Przecież nie wiadomo, kiedy jakikolwiek wagonowiec tą trasą pojedzie!
