Apokalipsa Św. Jana, rozdział 8
A gdy otworzył pieczęć siódmą,
zapanowała w niebie cisza jakby na pół godziny.
I ujrzałem siedmiu aniołów,
którzy stoją przed Bogiem, a dano im siedem trąb.
I przyszedł inny anioł,
i stanął przy ołtarzu, mając złote naczynie na żar,
i dano mu wiele kadzideł,
aby dał je w ofierze
jako modlitwy wszystkich świętych,
na złoty ołtarz, który jest przed tronem.
I wzniósł się dym kadzideł,
jako modlitwy świętych,
z ręki anioła przed Bogiem.
Anioł zaś wziął naczynie na żar,
napełnił je ogniem z ołtarza
i zrzucił na ziemię,
a nastąpiły gromy, głosy, błyskawice, trzęsienie ziemi.
A siedmiu aniołów,
mających siedem trąb,
przygotowało się, aby zatrąbić.
I pierwszy zatrąbił.
A powstał grad i ogień - pomieszane z krwią,
i spadły na ziemię.
A spłonęła trzecia część ziemi
i spłonęła trzecia część drzew,
i spłonęła wszystka trawa zielona.
I drugi anioł zatrąbił:
i jakby wielka góra płonąca ogniem została w morze rzucona,
a trzecia część morza stała się krwią
i wyginęła w morzu trzecia część stworzeń
- te, które mają dusze -
i trzecia część okrętów uległa zniszczeniu.
I trzeci anioł zatrąbił:
i spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia,
a spadła na trzecią część rzek i na źródła wód.
A imię gwiazdy zowie się Piołun.
I trzecia część wód stała się piołunem,
i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie.
I czwarty anioł zatrąbił:
i została rażona trzecia część słońca
i trzecia część księżyca i trzecia część gwiazd,
tak iż zaćmiła się trzecia ich część
i dzień nie jaśniał w trzeciej swej części,
i noc - podobnie.
I ujrzałem,
a usłyszałem jednego orła lecącego przez środek nieba, mówiącego donośnym głosem:
«Biada, biada, biada mieszkańcom ziemi
wskutek pozostałych głosów trąb trzech aniołów, którzy mają [jeszcze] trąbić!»
______________________________
czyta Krzysztof Kolanowski
![](https://i.ytimg.com/vi/M8nwLFjWYd4/maxresdefault.jpg)