Podczas pamiętnej, epickiej szarpaniny pod Sejmem, która przejdzie do historii jako epicka szarpanina pod Sejmem, Antoni Macierewicz przypadkowo uderza piąchą w oblicze Mariusza Kamińskiego. Poseł PiS utrzymuje jednak, że film z tego wydarzenia został sfałszowany i zarzuca manipulację. Twierdzi, że nie uderzył. Marszałek Hołownia twierdzi, że pan Antoni uderzył, i zarzucił panu Macierewiczowi bi-lokację, czyli bycie jednocześnie w dwóch różnych miejscach...
![](https://i.ytimg.com/vi/U0ZBPQOqp4k/maxresdefault.jpg)