Dominik Kearney - wokal
Wojtek Jabłoński - wokal, bas, gitara
Konrad Wantrych - klawisze
Aleksander Orłowski - perkusja
Dj Creon - gramofon, sample
Realizacja, nagranie, mix, master: Wojtek Jabłoński, Adam Toczko | KULTOWE STUDIO

Zdjęcia:
Patryk Patynowski
Mateusz Czub
Łukasz Starek
Piotr Wieteska
Rafał Antoszewski
Bartłomiej Jabłoński

Światła na scenie - Bartosz Duszak
Dźwięk na scenie - Marcin Zawadzki
Basista na scenie - Roman Batyra

Montaż/kolor:
Wojtek Jabłoński

Tekst: Dominik Kearney [ Ссылка ]
Muzyka/Tekst: Wojtek Jabłoński [ Ссылка ]

Tekst:
Cześć, jestem Wojtek, uzależniony
Pół roku czysty i wyciszony
Czasem miewam nawroty, trzymajcie mnie ludzie
Od kilku dni jestem na głodzie

Kiedy razem z kapslem spada tętno
Wtedy dopiero czuję ulgę w sobie
To mocno w środku jest ukryte i związane pętlą
To cały ja między prawdą a Bogiem
Sam już nic nie widzę w lustrze, które dawno już pękło
Pomimo tego odbija światło
Na dotknięcie ręki, nisko jest piekło
Straciłem wiarę
Teraz wiara to długopis z tą kartką
Niebo jest za wysoko, bo nic nie jest warto
Stare imprezy przypomina mi smartfon, których nie pamiętam
Spakowałem je w karton
Nie zmienię nic, k...a oto mój hardcore

Cześć, jestem Wojtek, uzależniony
Pół roku czysty i wyciszony
Czasem miewam nawroty, pier...cie się ludzie
Od kilku dni jestem na głodzie

Dwanaście wersów na spowiedź? Ok
Cześć, jestem Wojtek
Kiedyś dużo mogłem a teraz mam problem
Wszystko co robiłem było nie moje i jest po nic
Ten kto jest w lustrze to nikt
Bo ciągle musi
Cały czas wisi to nade mną i mnie dusi
Jestem zmęczony, zaciska się pętla
Obrazy z dzieciństwa, tych to nie chcę pamiętać
Cała reszta jest we fragmentach
Myślałem naiwnie, że jestem tym jednym na milion
Że mogę czasem po alkohol sięgnąć
"Jedna dawka za dużo, a tysiąc za mało"
Chcę by w pamięci to na zawsze mi zostało

Cześć, jestem Wojtek, uzależniony
Pół roku czysty i wyciszony
Czasem miewam nawroty, trzymajcie mnie ludzie
Od kilku dni jestem na głodzie

Znowu te emocje - jak mam je spiłować?
A gdy mam ich za mało – jak mam ich sobie dodać?
Mimo, że zjadłem, jestem głodny
Schowaj się ze mną
Tak by nikt nie widział, kiedy mówię o tym co wewnątrz
Po raz kolejny przysięgnąć
Mogę robić to sto razy
Nic tu nie jest na pewno
Kiedy świecę z zewnątrz, spala mnie od środka
Niech inni odejdą, chciałbym z tobą sam zostać
Kiedyś tylko mogłem, a teraz muszę
Zdeptałem granice, której nie mogę uciec
Nie pamiętam wzruszeń, tylko gorzkie żale
Tyle słodkich obietnic - setki, nie parę
Z kolorowych bajek szary obraz widzę
Niby ciągle idę, ale w miejscu zostaję
O nic nie pytaj, tylko złap mnie za rękę
I trzymaj mocno, przepraszam Kochanie

Cześć, jestem Wojtek, uzależniony
Pół roku czysty i wyciszony
Czasem miewam nawroty, trzymajcie mnie ludzie
Od kilku dni jestem na głodzie

Cześć, jestem Wojtek, uzależniony
Pół roku czysty i wyciszony
Czasem miewam nawroty, pier...cie się ludzie
Od kilku dni jestem na głodzie

© 2024 Good Vibe Production Group

свернуть