Kleszcze wbite w skórę naszego psa czy kota to aktualnie problem właściwie całoroczny. Kleszczom sprzyjają ciepłe zimy. Te małe wampiry zapadają w letarg dopiero wtedy, gdy temperatura w nocy spada poniżej 4 stopni Celsjusza. Wiele osób mylnie uważa, że kleszcze występują tylko w gęstych leśnych zaroślach. Tymczasem bytują najchętniej tam, gdzie mają największą szansę na kontakt z nosicielem. Nawet na miejskich przydomowych trawnikach czy wydeptanych w trawach i krzewach ścieżkach. Spacerując z psem musimy musimy sprawdzić jego sierść po każdej wizycie w parku, ogródku, na łące czy polu.
![](https://i.ytimg.com/vi/Vi5cZ4TUsVE/maxresdefault.jpg)