Rok 1967, parada na Placu Czerwonym w Moskwie z okazji pięćdziesiątej rocznicy rewolucji październikowej. Przed Leonidem Breżniewem sekretarzem generalnym KC KPZR i zaproszonymi gośćmi defilują żołnierze armii radzieckiej. Sowieci ujawniają nowy pojazd, którego istnienie do tej pory było owiane tajemnicą - BMP-1 (bojewaja maszina piechoty/bojowy wóz piechoty). Wyglądał jak czołg, ale czołgiem nie był. Służył do przewozu i wsparcia piechoty. Bardzo mobilny i świetnie uzbrojony, m. in. w armatę 2A28 GROM kal. 73mm, która była w stanie przebić przedni pancerz najlepszych ówczesnych czołgów NATO takich jak M60, Leopard 1 i AMX 30. Dodatkowo był wyposażony w wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M14 Malutka. Wóz był zaskoczeniem dla Zachodu, a zwłaszcza dla Amerykanów, którzy w swoim arsenale nie mieli nic podobnego. Tak zaczęła się historia BMP-1, pojazdu który dał początek nowej klasie sprzętu wojskowego: bojowym wozom piechoty.

свернуть