We wtorek 17 maja w Brukseli szef MON uczestniczył w posiedzeniu ministrów obrony państw Unii Europejskiej (UE), któremu przewodniczył Wysoki Przedstawiciel UE do spraw zagranicznych, Josep Borrell.
Podczas spotkania ministrowie omówili m.in. kwestie wdrażania Kompasu Strategicznego UE w zakresie poprawy efektywności misji i operacji Unii. W drugiej części obrad, z udziałem zastępcy Sekretarza Generalnego NATO, w obecności (online) Oleksja Rezinkova ministra obrony Ukrainy poruszono kwestie związane z agresją rosyjską na Ukrainę oraz współpracy na linii UE-NATO.
„Rozmawialiśmy na temat wsparcia, którego udzielamy Ukrainie. Podkreślałem wyraźnie Polską opinię, co do tego, że obecność Ukrainy na tego rodzaju spotkaniach powinna być czymś oczywistym i że po zakończeniu wojny powinniśmy wspierać Ukrainę, aby przystąpiła od Unii Europejskiej”
- mówił minister.
Szef MON uczestniczył również w posiedzeniu Rady Sterującej Europejskiej Agencji Obronnej na szczeblu szefów państw Unii, gdzie omówiono możliwości utworzenia hubu ds. innowacji w Europejskiej Agencji Obrony.
„Wspominałem także o tym, że warto zainwestować w większym zakresie w program Military Mobility. Jest to program, który daje możliwość rozwoju, przebudowy i wzmacniania wszystkich projektów o charakterze transportowym i infrastruktury. To jest ważne z punktu widzenia wojskowego. Chodzi o przerzut wojska na duże odległości. Te pieniądze mogą być wykorzystywane także na wzmocnienie lotnisk, czy szlaków kolejowych. Rozmawialiśmy także o tym, w jaki sposób zadbać o to, aby projekty Unii Europejskiej były spójne z projektami realizowanymi w NATO. Ponawiałem apel, żeby wykorzystywać na przykład dowództwa, które zostały powołane w formacie NATO, żeby nie tworzyć nowych, co generuje niepotrzebne koszty”
– przekonywał w Brukseli szef MON.
Minister Błaszczak zaznaczył, że konieczne jest zwiększenie funduszy na wsparcie finansowe dla Ukrainy.
„Poruszyłem także sprawę rekompensaty finansowej. W mojej ocenie, ale tę opinię podzielają także inne państwa, ta kwota zwiększona do 2 miliardów euro jest stanowczo za niska. Mówiłem o tym, że już nasza donacja którą przekazaliśmy, stanowi połowę tej kwoty, która wynika z funduszu. Pamiętajmy, że fundusz ten został zorganizowany do finansowania innych celów, na przykład misji państw Unii Europejskiej. Z całą pewnością te nakłady powinny być wyższe”
– podkreślił minister.
![](https://i.ytimg.com/vi/WO6H9yXpNX8/maxresdefault.jpg)