Do wszystkich kurczaków z lewa i z prawa, które zamierzają tutaj pluć swoim polityczno-hobbistycznym jadem odsyłam do początku filmu. Jest tam taki napis, przeczytać go kilka razy, najlepiej z dziesięć i oddać się zadumie.
Teledysk by nie powstał gdyby nie książka "Berlingowcy. Żołnierze tragiczni" autorstwa Dominika Czapigo.
Na początku planowałem pojechać całkowicie po bandzie i przedstawić bitwę tak jak chciała to widzieć propaganda PRLu, ale ostatecznie zmieniłem format. Sam teledysk nie jest w moim stylu bo zawsze bawiłem się w pokładanie ujęć w rytm muzyki, ale tutaj chodziło mi o przedstawienie bitwy. Same ujęcia pochodzą z filmu z 1978 roku "Do krwi ostatniej..." w reżyserii Jerzego Hoffmana.
Najlepszy podcast historyczny o bitwie:
[ Ссылка ]
Wojsko Polskie na Wschodzie
[ Ссылка ]
Bitwa pod Lenino była pierwszą bitwą 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki powstałej w ZSRR. Ludzie zasilający jej szeregi byli tymi samymi ludźmi, którzy tworzyli zręby armii Andersa, zesłańcami skazanymi na śmierć w wyniku morderczej pracy w gułagach. Ponieważ nowa armia miała być podpięta pod Związek Patriotów Polskich (w skrócie marionetkową organizacje komunistów) dzisiaj wielu ludzi uważa ich za zdrajców, a sam fakt istnienia armii za czarną plamę na honorze polskiego oręża ignorując fakt, że "LWP" było jedynym ratunkiem od śmierci z głodu i możliwością powrotu do ojczyzny. Propaganda powojenna zawsze widziało Lenino jako zwycięską bitwę, w której odrodziła się Wojsko Polskie prawda jest jednak, że w sowieckim stylu posyłano żołnierzy na śmierć bez wsparcia sprzętu ciężkiego, o-plot czy artylerii. I dywizja poniosła straty trzech tysięcy żołnierzy (w tym ranni i zaginieni), a sama linia frontu nie została przesunięta przez następny rok
Ещё видео!