Elementarz Akordeonisty
Opr. J. Fedyczkowski
Jestem sobie kowal, znam swoją robotę.
Gdy uderzę młotem, lecą iskry złote.
Dziń, dziń, dziń, buch, buch, buch.
jestem sobie kowal zuch.
Spod mojego młota konik ma podkowę,
wyostrzone kosy wychodzą jak nowe.
Dziń, dziń, dziń, buch, buch, buch.
jestem sobie kowal zuch.
Robię też siekiery, robię i obręcze,
nie narzekam wcale, choć się pracą męczę.
Dziń, dziń, dziń, buch, buch, buch.
jestem sobie kowal zuch.
Ещё видео!