Utwór dostępny w serwisach muzycznych:
[ Ссылка ]
LUNA na IG: [ Ссылка ]
Czym właściwe jest dla nas dzisiaj rzeczywistość? I jaka ona jest? Wirtualne przedmieście to opowieść o byciu na granicy dwóch światów, wirtualnego i rzeczywistego. Przy czym granica między nimi jest bardzo płynna, a czasem nie do uchwycenia. To utwór o patrzeniu na siebie i otaczający świat przez różne soczewki i z różnych perspektyw.
Zdjęcia do klipu powstawały w przestrzeni Muzeum Etnograficznego w Warszawie podczas wystawy grupy panGenerator „Ikony”, która obrazuje i zmusza do zastanowienia się nad wpływem cyfrowej sfery życia na nas samych.
#luna #wirtualneprzedmieście #musicofluna
TEKST: LUNA
MUZYKA: LUNA & Hotel Torino (Dominic Buczkowski-Wojtaszek, Patryk Kumór)
MIX/MASTER: Dominic Buczkowski-Wojtaszek, Patryk Kumór
PRODUKCJA: Agencja TRZY
DIR: Helena Ganjalyan & Bartosz Szpak
DOP: Maciek Zdrojewski
Kierownik produkcji: Bartek Tyrawski
Kostiumy: Joanna Opińska
Make-up: Karina Wacławik
Kolor korekcja: Piotr Nowicki - Young Colorists United
Postprodukcja: Link Visuals
Kierownik postprodukcji: Ula Nazarko-Mrugacz
Montaż: Artur Romanik - Link Visuals
Online: Michał Kwiatkowski - Link Visuals
1AC - Adam Jedynak
Grip: Igor Słupecki, Wojciech Kitlitz
Światło: Romek Machała, Piotr Opoczyński - Heliograf
Kamera: ALL for movies, KOI
Teledysk został zrealizowany na wystawie „Ikony” (projekt „Rzeczy kultowe”) w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie.
Specjalne podziękowania dla panGenerator za użyczenie nam instalacji "INFINITY" oraz "hash2ash", Muzeum Etnograficznego w Warszawie i Studia Bajka.
TEKST:
szum, błysk
nie widzę cię tam
jaskrawy kształt
dzwoni po mnie
w niebieskim świetle czy jesteś tam
jestem tam
brak snu,
i czułych strun
dzień się dłuży, krzywy uśmiech i duch
zbędnych słów
kolejny raz goni mnie
wciąga mnie
Ref.
dreszcze
znowu mam dreszcze
wirtualne przedmieście
ja, w środku sama ja
czuje strach
jeszcze
rozmywam się deszczem
za powolnym gestem
ja, taka sama ja
budzę się
czas rys
połamanych fal
te głośne ręce
krzyczą po mnie
niebieskim ogniem
rozświetlona zmartwiona twarz
Blada jak
noc, pył
oddechy dwa
zgaszone oczy woła ostry ten blask
pali tak
jak gdyby nic już nie było tam
Ещё видео!