W drodze powrotnej z imprezy pracowniczej zatrzymał mnie policjant: "Prowadzisz pod wpływem, twoje prawo jazdy jest zawieszone". Ja: "Ale ja nie piłem". Funkcjonariusz: "Zamknij się, albo aresztuję cię za utrudnianie jazdy!". Niespodziewany zwrot akcji, który nastąpił, wprawił wszystkich w osłupienie...
#historieomiłości
![](https://i.ytimg.com/vi/aTrknzUN-94/maxresdefault.jpg)