Uważa profesor Andrzej Kaźmierczak -- członek Rady Polityki Pieniężnej. W jego ocenie choć spodziewany jest wzrost inflacji w najbliższych miesiącach to on ma charakter podażowy, czyli wywołany jest przez czynniki, na które nie działają instrumenty polityki pieniężnej. W tej sytuacji podwyżka stóp procentowych byłaby bezcelowa i mogłaby zaszkodzić słabemu ożywieniu gospodarczemu. Na słabą koniunkturę wskazuje m.in. utrzymująca się awersja do inwestycji w sektorze prywatnym czy niska akcja kredytowa sektora bankowego. Dopiero, gdyby w gospodarce pojawiły się efekty drugiej rundy, czyli żądania wzrostu płac spowodowane obecnym wzrostem cen regulowanych czy stawek podatkowych to Rady Polityki Pieniężnej powinna podjąć zdecydowane działania. Wówczas inflacja miałaby głównie charakter popytowy, na który wpływają instrumenty banku centralnego.
![](https://i.ytimg.com/vi/ajXCRl6TiJs/maxresdefault.jpg)