Relacja z rodzinnej wyprawy motocykowej z moją nastoletnią córką do Francji, lecz tym razem nie w Alpy jak to bywa najczęściej, a do Normandii i Bretanii. Jest to zdecydowanie mniej popularny kierunek, właściwie poza tematyką II wojny światowej prawie wogóle nieznany, a szkoda. My wybraliśmy się tam aby zobaczyć zarówno miejsca historyczne Normandii jak i wspaniałe klify i wybrzerze Bretanii. Więcej opowiem w samym filmie. A jedziemy jak zwykle naszym klasycznym Kawasaki W800, może nie najwygodniejszym motocyklem na takie podróże, ale za to zdecydowanie dobrze wyglądającym.
Mam nadzieję, że film się spodoba, zapraszam do subskrypcji i zostawienia komentarza.
Pozdrowienia.
