- "W markecie koło Zakopanego sprzedają chleb bezglutenowy!" - zaalarmowała mnie koleżanka z celiakią. Była tam na zakupach i zaprzyjaźnione ekspedientki oferowały jej pyszny chleb bezglutenowy. Wiedziały, że ona choruje na celiakię, dlatego zachwalały ten produkt. Opowiadały, że kupuje go wiele osób na diecie bezglutenowej.
Dziewczyna nie kupiła, bo wiedziała, że zwykła piekarnia nie może upiec bezglutenowego chleba. Takie pieczywo, przeznaczone dla osób z celiakią, musi być wytwarzane w specjalnych piekarniach, w sterylnych warunkach, w których nie ma nawet pyłku glutenu. Nie kupiła, ale opowiedziała o wszystkim Bezglutenowej Mamie. No i poszłam tam z ukrytą kamerą w piątek 4 czerwca po południu. Zobaczcie, co ustaliłam na stoisku piekarni glutenowej Domino z Czarnego Dunajca .....
Ciąg dalszy tej historii poznacie na blogu, link podrzucę w najbliższych dniach.
Wiecie, że wydałam niedawno poradnik i książkę ze 143 przepisami bezglutenowymi? Książkę "W kuchni Bezglutenowej Mamy" znajdziecie tutaj:
[ Ссылка ]
Zaglądajcie do mnie mnie na FB:
[ Ссылка ]
I zapraszam na Instagram:
[ Ссылка ]
Oraz do słuchania podcastów na Spotify, Apple, Google, YouTube
