Doda nie pojawiła się na Gali Gwiazd Plejady 2024. W jej imieniu menedżer Rafał Bogacz odczytał emocjonalny list, na który odpowiedziała nowa redaktor naczelna portalu Plejada.pl, Kamila Glińska.
Dody. Dorota Rabczewska, czyli niekwestionowana królowa polskiego show-biznesu, jest obecna na polskiej scenie od 25 lat! Odważna wizjonerka, bezkompromisowa perfekcjonistka, która zawsze dba, by wszystko, co wypuszcza spod swoich skrzydeł, było na najwyższym poziomie. Świetnym albumem i spektakularną trasą koncertową "Aquaria" pokazała, kto tu ma ostatnie słowo.
Choć niedawno zapowiedziała, że planuje odpoczynek od branży muzycznej, bo "chciałaby po prostu pożyć...", to już teraz jesteśmy ciekawi, jak długo ten kreatywny wulkan energii wytrzyma z dala od sceny. Gratulujemy!
Na gali w Muzeum Historii Polski w imieniu gwiazdy statuetkę odebrał wieloletni menedżer wokalistki, Rafał Bogacz, który odczytał list od gwiazdy.
"Droga Plejado, mamy tyle wspólnych wspomnień, dekady współpracy i przyznawanych mi nagród na tej pięknej gali. I tym razem chciałoby się odebrać ją z honorami. Ale postanowiłam się poświęcić i nie stawać na drodze cenniejszej przyjaźni. Nie chciałabym wprowadzić niekomfortowego braku konsekwencji pomiędzy tak profitowe i jednostronne artykuły z ostatniego miesiąca jak: »Tylko u nas: eks Dody Haidar chce surowszej kary więzienia dla Dody« lub »Dlaczego Doda jeszcze nie trafiła do więzienia« lub »Niech Doda idzie siedzieć« — tutaj wykrzyknik. Wyjątkowym nietaktem byłoby zatem tu być. Z radością czytała to również moja mama, która — tak a propos — podnosiliście, żeby tę nagrodę mi wręczyła. Pragnę oddać tę nagrodę mojemu managementowi za to, iż nie musi skupiać się na promocji mojej potrójnej platynowej płyty i diamentowego singla oraz innych bezsensownych działań artystycznych, tylko na rozwojowym prostowaniu tych tytułów i nieskutecznym przedstawianiu drugiej strony medalu, tej mniej intratnej. Niemniej dziękuję i pozdrawiam z pięknych szwajcarskich gór z przekonaniem, iż szacunek to nie nagrody. Nagrodą jest szacunek" — brzmiała treść listu.
"Świat się zmienia i show-biznes w końcu tez powinien zmienić swoje oblicze. Wsparcie artyście okazuje się raz w roku nagrodą, ale codziennie, chociażby etyką dziennikarską, która nie trzyma i nie zna tylko jednej strony. Zostawcie ten brudny układ 'Faktowi' i świećcie jak plejada. Plejada gwiazd" — dodał od siebie Rafał Bogacz.
Obecny szef serwisu Plejada.pl Grzegorz Dobek oraz przejmująca jego obowiązki Kamila Glińska zapewniają, że w Plejadzie szanujemy gwiazdy, ale zawsze stajemy po stronie obiektywnego dziennikarstwa. Wspomniane publikacja były poparte sądowymi dokumentami. Wszystkie artykuły w Plejadzie powstają na podstawie faktów.
Subskrybuj kanał Plejada
[ Ссылка ]
Wpadaj na nasze social media!
Facebook:
[ Ссылка ]
Instagram:
[ Ссылка ]
![](https://i.ytimg.com/vi/cX9WTi8Pvbo/maxresdefault.jpg)