Minusy, a właściwie to może jeden minus, to styl jazdy tutejszych kierowców. Pomimo trudnego egzaminu przy zdawaniu na prawo jazdy, wielu tutejszych kierowców w ogóle nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego. Zachowują się tak, jakby życie i zdrowie nie miało żadnego znaczenia, a ubezpieczenie, czy koszty remontu samochodu, albo jego zakup nie były zbyt wielkim obciążeniem dla domowego budżetu.
Tutejsze drogi są szerokie i dobrze utrzymane, co pozwala na szarżowanie. Niestety punktowo rozstawione radary nie powstrzymują co niektórych przed szaleńczą jazdą. Biorąc pod uwagę fakt, że wszystko tu tak dobrze funkcjonuje, myślę że to tylko kwestia czasu, gdy na drogach pojawią się nieoznakowane patrole milicji, które w końcu zaprowadzą porządek na białoruskich drogach.
P.S. być może to tylko ja jestem przewrażliwiony na tym punkcie.

свернуть