Chciałbym Wam przedstawić coś niezwykłego. Jest to historia pewnego kierowcy zawodowego, którego hobby w czasie wolnym było śpiewanie. Nie jest to zwykła muzyka, a opowiadana historia która przytrafiła się na prawdę i którą opisał ten kierowca w swoich tekstach. Na pewno każdy z Was kto posłucha tej piosenki uroni łzę... Ta piosenka cały czas od dziecka przypomina mi jak ciężkim zawodem jest bycie kierowcą zawodowym i jaką grupą są kierowcy. Sam pochodzę z rodziny gdzie ojciec jest kierowcą zawodowym z 40-letnim stażem, ja też choć na małych solówkach jeżdżę wdrażam się w temat. Nikt na pewno wcześniej nie słyszał o niej ponieważ jest to utwór z prywatnego zbioru, a ten kierowca jest znajomym mojej rodziny. Pozdrawiam wszystkich trakersów i na Nowy Rok życzę Wam przyczepności, ostrożności i bezpiecznych powrotów do domu!
Dodam tylko, że owy kierowca pochodzi z Bydgoszczy utwory były nagrywane jakieś 20 lat temu, obecnie kierowca ten mieszka w Niemczech. Jest to historia prawdziwa. Myślę, że prawdziwi trakersi zrozumieją przesyłanie tej piosenki.
![](https://s2.save4k.ru/pic/fWt_G0mwMJU/mqdefault.jpg)