Napięta sytuacja w położonym ok. 70 km od polskiej granicy Lwowie. Relację reportera Polsat News Andrzeja Wyrwińskiego przerwały syreny alarmowe, które rozległy się dosłownie w chwili, gdy pojawił się na antenie. Dziennikarz wraz z operatorem błyskawicznie przeszli w bezpieczniejsze miejsce. - Tak wygląda życie w tym mieście, mogą zobaczyć Państwo, jak wszyscy szybko uciekają - relacjonował.
Więcej informacji na: [ Ссылка ]
Polub nasz profil na Facebooku:
[ Ссылка ]
Polub nasz profil na Instagramie:
[ Ссылка ]
Polub nasz profil na Twitterze:
[ Ссылка ]
![](https://i.ytimg.com/vi/gCFRem5pMMU/maxresdefault.jpg)