[ Ссылка ]
Pan Roman pracuje w lesie i nie raz zdarzało mu się widzieć niedźwiedzia, ale było to zawsze z daleka. Miś zwykle szybko odchodził na widok ludzi. Teraz w okolicy wsi Jałowe doszło do starcia. Potężny drapieżnik rzucił się do ataku na zaskoczonego 53-latka. Tylko cud sprawił, że ofiara ocalała. – Jakby przejechał po mnie pociąg... – opowiada poszkodowany mężczyzna, pokazując swoje rany.
![](https://i.ytimg.com/vi/gDfFU6fade0/maxresdefault.jpg)