Trzeba wybrać najlepszego
Widzę jeszcze słodszego!
Chyba będzie doskonały
Jest z galaretki cały!
Dziś słodyczy najem się
Nawet nie zobaczy mnie
Co się z arbuzem stało?
Tylko tego brakowało
Czemu jest uparty taki?
W środku są dwa smaki!
Ja się jednym poczęstuję
Chociaż trochę spróbuję
Nie tak szybko młody lwie
Tylko jedna pestka została, o nie
Nie zjem dziś nic dobrego
A co on robi takiego?
Tu ziarenko zasadzimy
Teraz dobrze nawodnimy
Ale super pomysł mam!
Wyhoduję arbuza sam
Będzie miał ciekawy smak
Wyrósł wielki i to jak!
Zrobię dziurki i sprawdzę czy się udało
Mogę robić więcej śmiało!
Warzywa wszystko wypiły
Chwilę potem wyskoczyły
Czemu są tak błyszczące?
Jakieś dziwnie ciągnące
Wyrwać się nie pozwoli?
Kto do nich dolał coli?
Czy Ty wiesz coś o tym lwie?
O co podejrzewasz mnie?
Czekaj, niech no złapię Cię!
W arbuzach nie znajdzie mnie
Poczekam jak pójdzie stąd
Popełniłeś wielki błąd
Zniszczyłeś warzywa zdrowe
Ja też chcę smaki nowe!
Wszyscy chętnie próbowali
I się smakiem zachwycali
Wielki sukces, nie wierzę!
Ja myślę o hamburgerze
Obok jest budka, tu dostanę pysznego
Bardzo dziękuję. Co u was nowego?
