Chciałam z całego serca podziękować pewnej osobie od której dostałam tą modlitwę :)
Myślę, że jej potrzebowałam, choć nie wszystko zawarte w niej mnie dotyczy :)
Odmawiałam ją wielokrotnie, aż w końcu pewnego dnia odczułam olbrzymią ulgę, jak by olbrzymi głaz spadł z mojej duszy w której skrywałam gniew, żal, złość, frustrację i niemoc. Poczułam się taka wolna i szczęśliwa.
Chciałam się z Wami nią podzielić. To nagranie tworzyłam wiele miesięcy spędzając wiele godzin na przygotowaniach do właściwego nagrania. Mogło ono powstać tylko wtedy, gdy sama uwolniłam się od żalu, gniewu i złości. Przede wszystkim jednak musiałam nauczyć się przebaczyć sobie.
Droga do wybaczania nie jest łatwa, często bywa kręta i długa.
By móc zacząć wybaczać, sam musisz tego pragnąć. Żeby jednak odnaleźć wewnętrzny spokój i harmonię duszy i ciała, wcześniej czy później zrozumiesz, że bez wybaczenia osobom z Twojego otoczenia, nawet jeśli już nie żyją, tego nie osiągniesz.
Pamiętaj, że…
dobro powraca,
złość przemija,
czas leczy rany.
Dlatego wyciągnij pierwszy dłoń do największego wroga.
Daj mu czas, by się z tym oswoił.
Nie krytykuj go, nie oceniaj i nie obmawiaj.
Po prostu wybacz mu wszystkie rzeczy, krzywdy i przykrości, jakie Ci wyrządził.
Powtarzaj sobie: wybacz mu, Panie, bo nie wie, co czyni.
Daj mi siłę i moc, bym mógł to wszystko udźwignąć.
Otocz mnie swoim ciepłem i miłością.
Pozwól mi przetrwać te chwile i pokonać swoje słabości.
Daj mi siłę do konfrontacji z bliźnim, który mnie skrzywdził, bo nie był świadomy, jaką przykrość mi wyrządził.
Wybaczam mu wszystkie krzywdy i przykrości, jakie mi wyrządził.
Akaya An
Fragment z książki Różowe okulary
Link do książki:
[ Ссылка ]
Ещё видео!