Oficjalne tłumaczenie kanału @RFU - Dzień 363.
Dziś wielkie wieści dochodzą z południa. Tutaj po serii strat Rosjanie zorientowali się, że ich siły są wyczerpane, więc zorganizowali ogromne wzmocnienie świeżych wojsk i czołgów, a nawet zaczęli przenosić siły Wagnera z Bachmut do Wuhledaru. Wygląda jednak na to, że Ukraińcy otrzymali wreszcie rakiety dalekiego zasięgu i natychmiast skorzystali z okazji, by upewnić się, że nigdy nie dotrą na front.
Ostatnim razem powiedziałem wam, że Ukraińcy przeprowadzili bardzo udany kontratak i zepchnęli Rosjan aż do Mykilske, zasadniczo unicestwiając 100% ich postępów w ciągu ostatniego miesiąca. Mówiłem też, że Rosjanie próbowali natychmiast odzyskać przynajmniej dzielnicę mieszkalną ale ich jednostki szturmowe zostały całkowicie zniszczone.
Wielu analityków spodziewało się, że Rosjanie poświęcą kilka dni na zbombardowanie tego regionu, skumulowanie sił i ponowną próbę wyparcia Ukraińców, jednak tak się nie stało. Niektóre źródła donosiły o starciach na wzgórzach na północy, ale były one nieznaczne. Później okazało się, że siły rosyjskie w tym regionie zostały po prostu zdegradowane do tego stopnia, że prowadzenie wielkich ataków nie wchodziło w grę. Te oznaki mogliśmy już obserwować podczas ich ostatniego kontrataku, gdy niektóre jednostki wycofywały się w momencie, gdy coś nie szło zgodnie z ich planem. Ale decydującym wskaźnikiem stał się komunikat mera Mariupola, że Rosjanie przygotowują się do wzmocnienia Wuhledaru o kolejne 5 tysięcy żołnierzy. Sprecyzował, że towarzyszyć im będzie 20 czołgów T62.
Jednocześnie miejscowa ludność zaczęła publikować materiały filmowe o autobusach w Mariupolu, które były eskortowane przez samochody z insygniami sił Wagnera. Po tym ukraiński mer Melitopola poinformował, że 43 autobusy pełne wojsk Wagnera zostały przerzucone z Donbasu do Zaporoża. Należy się spodziewać, że zastąpią one zdegradowaną brygadę morską pod Wuhledarem. Co prawda 43 autobusy to znacznie mniej niż 5 tys. żołnierzy, ale niewykluczone, że zostaną wysłane z elementami regularnej armii rosyjskiej.
Wygląda jednak na to, że nie każdy z nich dotrze na front. Dziś na obrzeżach Mariupola odnotowano serię potężnych eksplozji. Rosjanie zamienili Mariupol w wielką bazę, w której trzymają mnóstwo wojska i zaopatrzenia. Przy czym Mariupol znajduje się 75 km od Wuhledaru, co oznacza, że HIMARS musiałby dostać się naprawdę blisko jednej z najbardziej aktywnych linii frontu, aby oddać strzał. Jest bardzo mało prawdopodobne, żeby Ukraińcy zaryzykowali, więc początkowo myślałem, że mógł to być sabotaż. Jednak najnowsze rosyjskie doniesienia sugerują, że Ukraińcy otrzymali wreszcie rakiety GLSDB, które mogą niszczyć cele znajdujące się w odległości do 150 km. Jedno z rosyjskich źródeł powiedziało, że co najmniej jedna załoga HIMARS otrzymała już dostawę, co mocno wskazywało, że seria eksplozji na rosyjskie bazy w Mariupolu została spowodowana przez te nowe rakiety dalekiego zasięgu.
Wygląda na to, że to dopiero początek. Rosjanom zajęło ponad pół roku dostosowanie się do zasięgu 80 km i wepchnięcie swoich centrów logistycznych głębiej na swoje terytorium. Tak więc, wraz z nagłym dwukrotnym zwiększeniem zasięgu artylerii, ukraińska artyleria ma teraz wiele świeżych celów. Największym problemem Rosjan jest to, że nie mogą sobie pozwolić na przesunięcie swoich centrów logistycznych jeszcze głębiej. Rosjanie już teraz mają poważne problemy z małą przepustowością logistyki i krótkotrwałymi brakami z powodu niszczenia składów amunicji, a przesuwanie ich dalej jeszcze bardziej pogłębi ten problem, szczególnie biorąc pod uwagę, że w wielu miejscach, jak na Zaporożu czy w Chersoniu, Ukraińcy pokrywają całe terytorium.
Podsumowując, Ukraińcy w końcu otrzymali rakiety dłuższego zasięgu i z powodzeniem uderzyli w jedną z głównych baz rosyjskich, którą zbudowali
specjalnie w celu uniknięcia uderzeń HIMARS. W ciągu najbliższych kilku miesięcy prawdopodobnie zobaczymy wiele misji ogniowych, zwłaszcza w rejonach rozmieszczenia nowo zmobilizowanych żołnierzy. Na razie jednak wygląda na to, że Ukraińcy uniemożliwiają Rosjanom
wzmocnienie grupy Wuhledar, co pozwoli im zachować inicjatywę.
