Jedna z popularniejszych moich piosenek, a jednocześnie moja pierwsza kompozycja, do tekstu spisanego z szabli mjr. Henryka Szczyglińskiego. Latem 1975 roku, podczas obozu jeździeckiego na Mazurach. Stąd jej rytm naprawdę kawaleryjski: patataj, patataj - wręcz mozna sobie wyobrazić konnicę w galopie...
Pokazałem tę piosenkę wiosną 1978 roku podczas YAPY i zespół PAW otrzymał za nią nagrodę łódzkiego AKJ.
![](https://i.ytimg.com/vi/m24XoLLWBQ4/mqdefault.jpg)