To pewnie kwestia przyzwyczajenia i zapomnienia o starych nawykach czy udogodnieniach. Ale na obecną chwilę nie jest to tak piękne jak sobie wyobrażałam. Wydawało mi sie że bliskość sklepów, aptek czy parków będzie idealna dla rodziny z małymi dziećmi. i nie jest bardzo le tylko mam gorszy okres ale na obecną chwile ciężko jest wszystko ogarnąć na poziomie jaki sobie wyznaczyłam. Więc albo obniżamy standardy albo zaciskamy zęby i staramy się to przetrwać. Czas pokaże co nam przyniesie los za kilka kolejnych miesięcy. Powrót do Polski był dla nas trudną decyzją ale podjęliśmy ją bardzo szybko. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu i to chyba wpłynęło na finalną decyzję.
Wiem że wielu z Was ciągle się wach czy wrócić do Polski więc chce dzielić się swoimi odczuciami na bieżąco. Decyzja o powrocie nawet jak się ma dom nie jest oczywista i to też trzeba sobie uświadomić - dom jest tam gdzie nasze serce.
Myślę że życie w UK było łatwiejsze, większość z nas zaczynała od zera i powoli każdy osiągał coraz więcej. Ale kiedy już wracamy do Polski to wszyscy oczekują że będą sie z nas sypać pieniądze. Każdy kto był zagranicą wie że trzeba zapłacić wysoką cenę aby dowieść że takie opinie są prawdziwe. Większość z Nas wcale nie oszczędzała każdego funta a z biegiem miesięcy chcieliśmy coraz bardziej normalnego życia.

свернуть