For more information about composer please visit: [ Ссылка ]
1. 00:00 Zawód
2. 01:51 Idzie na pola
3. 03:15 Mów do mnie jeszcze
4. 05:00 Z erotyków
5. 05:54 Skąd pierwsze gwiazdy
6. 07:21 Najpiękniejsze piosnki
7. 09:31 Pamiętam, ciche, jasne, zlote dnie
1."Zawód" op.1 nr 4
Słowa: Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Wykołysałem cię wśród fal mych snów,
jak limbę gdzieś nadwodną,
śniłem cię cichą i pogodną
ach, jak mi żal, jak żal...
Na zieloności sennych hal,
gdzie wiatr błękitne mgły rozpina,
byłaś mi, dziewczę, tak jedyna
ach, jak mi żal, jak żal...
Wkoło szumiały smreki w dal
jakimś modleniem cichym, wiecznym
byłaś mi tam czymś tak słonecznym
ach, jak mi żal, jak żal...
2. "Idzie na pola" op.3 nr 3
Słowa: Kazimierz Przerwa/Tetmajer
Idzie na pola, idzie na bory
na łąki i na sady,
na siwe wody, na śnieżne góry,
na miesiąc idzie blady,
idzie w niezmierną otchłań wszechświata,
skąd blask dróg mlecznych prószy,
idzie błękitna, cicha skrzydlata
muzyka mojej duszy.
3. "Mów do mnie jeszcze" op.3 nr 1
Słowa: Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Mów do mnie jeszcze...Z oddali, z oddali
głos twój mi plynie na powietrznej fali,
jak kwiatem, każdym słowem twym się pieszczę.
Mów do mnie jeszcze...
Mów do mnie jeszcze...Te płynące ku mnie
słowa są jakby modlitwą przy trumnie
i w sercu śmierci wywołują dreszcze -
mów do mnie jeszcze...
4."Z erotyków" op.3 nr 2
Słowa: Jan Waśniewski
I zamiast słońc i gwiazd, aniele ty mój drogi,
ja tylko łzy i łzy dziś składam ci pod nogi;
przebacz, że duszy mej ubogie są tak zdroje,
lecz przyjmij chociaż łzy, bo łzy te, to łzy moje.
5. "Skąd pierwsze gwiazdy" op.1 nr 2
Słowa: Juliusz Słowacki
Skąd pierwsze gwiazdy na niebie zaświecą
tam pójdę, aż za ciemnych skał krawędzie.
Spojrzę w lecące po niebie łabędzie
i tam polecę, gdzie one polecą.
Bo i tu, i tam, za morzem i wszędzie,
gdzie tylko poślę przed sobą myśl biedną,
zawsze mi smutno i wszędzie mi jedno;
i wszędzie mi żle, i wiem, że żle będzie!
6. "Najpiękniejsze piosnki" op.4
Słowa: Adam Asnyk
Najpiękniejszych moich piosnek
nauczyla mnie dzieweczka,
Mistrzem bowiem były dla mnie
harmonijne jej usteczka.
Te usteczka brzmiały zawsze
jakąś piosnką świeżą, nową,
Każdy uśmiech był melodią,
śpiewem było każde słowo.
Wszystko o czy serce śniło,
wszystko o czy nawet nie śni,
odbijało się w jej oczach
i płynęło w słodkiej pieśni.
Więc mnie zawsze przy jej boku,
wpatrzonego w jej oblicze,
kołysały śpiewne mary,
czarodziejskich brzmień słodycze.
Czegom uchem nie dosłeszał,
czegom wzrokiem nie doczytał,
tom z usteczek malowanych
sam ustami swymi chwytał.
7. "Pamiętam ciche, jasne, złote dnie" op.1 nr 5
Słowa: Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Pamiętam ciche, jasne, złote dnie,
co mi się cudnym dzisiaj zdają snem,
bo był otwarty raj także i mnie,
bo był otwarty w dzieciństwie mem.
I czasem myślę, żem ja tylko spał,
że całe życie moje było tylko snem,
budzę się, raj ten odnajdę com miał,
com miał w dzieciństwie mem.
Ещё видео!