Pierwsze koty za płoty. Za nami pierwszy odcinek "Tańca z gwiazdami". Widzowie mają już próbkę umiejętności uczestników. Krzysztof Rutkowski, którego występ wzbudzał sporo emocji pokazał charyzmę, ale z krokami i poczuciem rytmu było nieco gorzej. A jak jego taneczny debiut ocenia Sylwia Madeńska, która przez tygodnie harowała z nim na sali treningowej?
W pierwszym odcinku nowej odsłony programu Krzysztof Rutkowski i Sylwia Madeńska wystąpili jako czwarta para wieczoru. Tancerka pojawiła się u boku słynnego właściciela agencji detektywistycznej w różowym kombinezonie. Razem zatańczyli salsę. Zaraz po ogłoszeniu wyników zapytaliśmy ją co myśli o jego wyczynach na parkiecie. — Mimo że kilka rzeczy nam się nie udało zrobić, Krzysztof tańczył dalej. To duża umiejętność dla osoby, która nigdy nie robiła show — stwierdziła. Podkreśliła też, że występy na żywo przed milionami widzów są stresujące.
— Mimo to Krzysztof dał radę. Trzymał mnie mocno i myślę, że dostarczyliśmy całej gamy emocji i sporej rozrywki — mówiła Madeńska.
Subskrybuj kanał!
[ Ссылка ]
Ещё видео!