Niestety to paskudztwo (koronawirus) doszło i do nas :(. Kamyk poczuł się gorzej, niby przeziębienie, a jednak jakieś inne... z dnia na dzień czuł się gorzej, zrobili mu testy i niestety wynik pozytywny. Na szczęście jego stan nie wymagał interwencji lekarza, leki przeciwbólowe, dużo snu i opieka kochanej żony :) przyniosły poprawę i po 2 tygodniach czuję się dużo lepiej. Ja z dziećmi mamy wynik negatywny.
Co do kampera to czas, który siedzieliśmy w domu, wykorzystaliśmy na maxa. Koniec moich zmagań zobaczycie w filmie.
Zostaw łapkę w górę i subskrybuj nasz kanał, każda taka aktywność z Waszej strony sprawia nam radość.
👉Kliknij, aby subskrybować kanał ✈ [ Ссылка ]
👉Instagram ✈ [ Ссылка ]
👉Facebook ✈ [ Ссылка ]
![](https://i.ytimg.com/vi/qJ4NSCTgTDA/maxresdefault.jpg)