Zimne, delikatnie korzenne, z chrupiącymi okruszkami ciastek, polane płynnym miodem... Wszystko zamrożone w przyjemnie kremowe, delikatne lody. Niby to nie czas na lody, bo zima, ale właśnie zimą podobno najzdrowiej je jeść ze względu na małą różnicę temperatur między otoczeniem a lodami:) Jak jest naprawdę: nie wiem, wiem za to, że te lody smakują wybitnie o każdej porze roku, także zimą. I właśnie teraz mogą być całkiem miłą odskocznią od tradycyjnych bożonarodzeniowych słodyczy. Po sutym posiłku każdy z pewnością sięgnie bowiem po plaster takiej lekko korzennej, zimnej pyszności. Zachęcam, bo robi się je raz, dwa... Do kawy, do pogaduszek, w przerwie między świątecznym czy sylwestrowym biesiadowaniem;)
Składniki i przepis: [ Ссылка ]
Skrócona wersja przepisu dla zabieganych: [ Ссылка ]
Ещё видео!