Jestem Joanna. Mam 15 lat. Jakieś 3 lata temu odkryłam, że moja mama nie jest moją mamą. Okazało się, że porwała mnie ze szpitala. Moje życie wywróciło się do góry nogami. Chciano nawet zmienić mi imię! Nie potrafię przyzwyczaić się do nowej rodziny. Jestem nieszczęśliwa i nie mam z kim o tym pogadać. Opowiem wam wszystko od początku. Żebyście dobrze zrozumieli tę historię, kobietę, która mnie wychowała będę nazywać „przyszywaną mamą”. A kobietę, które mnie urodziła i z którą teraz mieszkam, będę nazywać „prawdziwą mamą”. Miałam 12 lat, kiedy dowiedziałam się o tej strasznej rzeczy. Byłam w szkole. Wezwano mnie do gabinetu dyrektora. Czekał tam na mnie policjant i dwie kobiety. Jedna była psycholożką, a druga pracownicą socjalną. Okazuje się, że psycholog musi być obecny, kiedy przekazuje się dziecku takie wieści. Pracownica socjalna miała się mną zająć, zanim znajdę się u nowej rodziny. W prosty sposób wytłumaczyli mi, co się stało. Ludzie, którzy mnie wychowali, nie byli moją prawdziwą rodziną. Kobieta, o której myślałam jako o matce, ukradła mnie mojej prawdziwej mamie. Jak najszybciej miałam zostać przeniesiona do mojej prawdziwej rodziny, z którą od tej pory miałam mieszkać. W tamtej chwili zmieniło się całe moje życie.
Regularnie publikujemy nowe filmy. Jeśli chcesz podzielić się z innymi swoją historią, napisz do nas na adres: story@myself.com
Regularnie publikujemy nowe filmy. Jeśli chcesz podzielić się z innymi swoją historią, napisz do nas na adres: story@myself.com
