Wieczorem przeszedł przez Polskę Orkan Ksawery w Zielonej Górze pozostawił wiele zniszczeń i mieszkańców miasta pozbawił prądu. Zupełnym zaskoczeniem jest brak sztabu kryzysowego spółek PKP. Czyżby zbyt wiele spółek PKP i nie było komu zadbać o pasażerów, którzy zostali pozostawieni samemu sobie.
O godzinie 8:45 znalazłem się na dworcu, zupełnie przypadkowo, chcąc uzyskać kilka informacji dotyczących planowanego wyjazdu. Zdziwiłem się tłumem podróżnych jakich zazwyczaj nie widać w naszym mieście, kamera TV i jakaś Pani w mundurze informuje, że frakcja została uszkodzona, pociągi nie kursują i będzie podstawiony autobus. Całość jej wystąpienia trwała 3-5 minut, potem zniknęła.
Zacząłem rozglądać się za jakimś punktem informacji, okienkiem kasowym, ale wszystko było zamknięte, postanowiłem znaleźć jakiegoś pracownika, kogoś kto mógł by mi udzielić informacji, ale okazało się, że na całym dworcu i peronach nie ma zupełnie nikogo. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że przecież tutaj jest z setka ludzi pozostawiona zupełnie sobie, dopiero wtedy zacząłem słyszeć ich rozmowy, próby dodzwonienie się gdziekolwiek i bezsilność na ich twarzach, ludzi, którzy zostali pozostawionych wyłącznie samemu sobie. Postanowiłem więc coś z tym zrobić i udałem się na poszukiwanie kogokolwiek, choćby Służby Ochrony Kolei i znalazłem Pana, który telefonicznie cos konsultował z kimś innym, poczekałem, aż skończy i zapytałem czy wie dlaczego na dworcu nie ma żadnego pracownika PKP, a ludzie są zdezorientowani i pozostawieni samemu sobie. Pan wzruszyła ramionami i odesłał mnie na ulice Ułańską, aby tam się zgłosić, bo on jest tylko z ochrony Kolei. Nie zastanawiając się wiele wsiadłem w samochód i podjechałem tam, gdzie podczas rozmowy z jedna Panią przekazałem informacje jak wygląda sytuacja na dworcu, że Pasażerowie pozostawienie są samemu sobie, że nikogo tam nie ma, żadnych komunikatów, a ludzie zwyczajnie potrzebują jakiegoś wsparcia. Kogoś z kim mogli by porozmawiać, zapytać czy bilet straci ważność o 9:45, czy będą zorganizowane dojazdy?, Gdzie?, Jak? Czy będzie trzeba jechać PKS-em, a ktoś nie ma pieniędzy na dodatkowy bilet, takie zwykłe ludzkie sprawy, które można załatwić od ręki a pozwolą one pasażerom poczuć się bezpiecznie. Prosiłem aby wykazali się zwykła ludzka empatią i posłali tam jakiegoś pracownika.
Wróciłem na dworzec, aby pasażerom obwieścić, że zaraz się ktoś znajdzie i nimi się zajmie. Powiedziano mi, że jedynymi osobami na dworcu jest pan z ochrony i to dość niemiły, każdego odsyła na ul. Ułańska. Więc idę do niego i mu mówię, że właśnie tam byłem . Wtedy na dworcu zrobił się zamęt bo właśnie podjechał jakiś autobus i wszyscy udali się w jego strona, a ja postanowiłem wyciągnąć telefon i zrobić reportaż, aby pokazać jak ludzie zostali pozostawieni samemu sobie, jak pusty był dworzec, jak nikt nie interesował się ludźmi pozostawionymi na dworcu, jak ludzie informacji szukali u konduktora autobusu, który próbował cokolwiek ustalić przekazać informacje pasażerom, jak pasażerowie zabierali bagaże z autobusu bo wsiadając nie wiedzieli gdzie on jedzie, jak pracownik ochrony kolei bawił się w spychologie, że co on może, wreszcie jak kierownik obsługi ruchu pociągów, zamknęła okno, gdy zapytałem czy mógłby ktoś pójść do pasażerów, na druga wizytę na ul. Ułańską już nie starczyło baterii, ale tam zrobiłem na korytarzu „awanturę”, prosząc , apelując do sumień i empatii ludzkiej o to aby pasażerów nie pozostawiać samych sobie, o to, że jeden pracownik, który pojawił by się tam wpłynął by na poprawę samopoczucia pasażerów, dał im poczucie bezpieczeństwa i ZBUDOWAŁ CIEPŁY WIZERUNEK FIRMY, KTÓRA DBA O LUDZI!! Wszędzie tam byłem z dzieckiem, bo dziś w szkole odwołano lekcje, więc nie wiem co było dalej bo o 10:45 pojechałem dalej. Ale historia ta pokazała mi jak bardzo nasza kolej jest nieudolna, jak nadmiar spółek PKP powoduje chaos, jak bardzo kuleje komunikacja miedzy nimi, a plan kryzysowy znają chyba wyłącznie z tego, że kiedyś trzeba było taki zrobić, tylko dlaczego nikt nic z tym nie zrobił? Ludzi pozostawiło się samych, a zamykane okno kierownika kontroli ruchu jest dla mnie symbolem gdzie PKP ma swoich pasażerów. Zobaczcie zdjęcia i obejrzyjcie filmy. Bez montażu….
Pozdrawiam Patrykowski
![](https://i.ytimg.com/vi/uRhyWqnZKBw/maxresdefault.jpg)