W najbliższą sobotę (13.07) Michał Woźnicki i kilku jego wiernych już po raz czwarty, ma wyruszyć z kolejną, coroczną, pieszą "pielgrzymką" z Poznania do Gietrzwałdu. On i jego wierni będą mieli do pokonania dystans ponad 300 km. Ma to im zająć ponad 2 tygodnie.
Dziś o poranku były już salezjanin i ksiądz KK dokonał swoistej "wiwisekcji" (żeby zacytować Jacka K.) 3 poprzednich swoich "pielgrzymek". Nie wspomniał oczywiście ani słowem jak 2 lata temu potraktował p. Teodozję i Małgorzatę. O słynnej toalecie do której jako "ksiądz" ma pierwszeństwo przed wiernymi. Że idzie z hołotą i tłuszczą. I o tym, o czym Wroniecka "grzmiała" dwa lata temu. Kiedy zresztą powstała,
Dla koneserów MW....

свернуть