Skierniewiczan jest coraz więcej, bo co roku w naszym mieście jest więcej urodzeń niż zgonów. A jakie imiona najchętniej nadajemy naszym pociechom?
Skierniewicki Urząd Stanu Cywilnego właśnie opublikował raport za ubiegły rok, według którego w 2012 roku urodziło się 911 osób, gdy w tym samym czasie zmarły 632 osoby. Dane te jednak obejmują cały obszar działania skierniewickiego USC, czyli również gminę Skierniewice. Jaka była rzeczywista liczba urodzeń i zgonów w samych Skierniewicach? O tym kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego.
Naszym pociechom najchętniej dajemy na imię: Jan, Bartosz, Adam, Filip, Zofia, Lena, Maja, Julia lub Wiktoria. Co ciekawe -- od kilku lat stale utrzymuje się tendencja spadkowa jeśli chodzi o liczbę zawieranych ślubów (zarówno cywilnych jak i konkordatowych, choć spadek tych drugich jest relatywnie coraz większy).
- Zapewne jest to spowodowane niżem demograficznym, choć po liczbie urodzeń widzimy również, że skierniewiczanie coraz częściej wolą żyć w niezalegalizowanych związkach. -- dodaje Ewa Ludwicka.
Ещё видео!